W nowym sezonie Yamal będzie nosił koszulkę Barcelony z numerem 19
W tym Pucharze Europy Yamal wyróżnił się znakomitym występem i został nowym miliarderem Barcelony i najdroższym zawodnikiem w historii klubu. Barcelona oficjalnie ogłosiła, że Yamal od nowego sezonu zmieni Koszulka FC Barcelona z numerem 19, co jest jego nowym symbolem tożsamości w Barcelonie. Chociaż może on również nosić koszulkę nr 10, numer ten jest obecnie własnością Ansu Fati.
Wartość Jamała rosła szybciej, niż wszyscy się spodziewali. W ciągu zaledwie jednego sezonu został miliarderem w wieku 17 lat, czyli znacznie szybciej niż tempo rozwoju zwykłych profesjonalnych graczy. To czyni go jednym z głównych celów szkoleniowych Barcelony w przyszłości. W niedawnym Pucharze Europy Yamal strzelił 1 gola i 4 asysty, stając się królem asyst i najlepszym młodym zawodnikiem turnieju. Uzasadniony jest także szybki wzrost jego wartości. Jeśli chodzi o wybór numeru na koszulce, tym razem Yamal wybrał koszulkę nr 19, czyli numer Koszulka piłkarska Hiszpania, którą miał na sobie w Pucharze Europy, oraz numer, który nosił kiedyś Messi, co pokazuje szacunek Yamala do legendarnego zawodnika. W miarę jak jego występy będą się stale poprawiać, koszulka Barcelony z numerem 10 prędzej czy później będzie należeć do Yamala.
Mimo że stał się miliarderem, kariera Yamala daleka jest od szczytu. Dzięki swoim znakomitym występom w Barcelonie i Pucharze Europy uważany jest za silnego pretendenta do nagrody Golden Boy Award, a obecnie prawie żaden inny zawodnik nie może mu dorównać. W ciągu ostatnich czterech lat Barcelona wyprodukowała trzech zawodników na poziomie Golden Boy, a teraz Yamal stał się jedynym miliarderem. Ta prędkość wzrostu wartości nie jest nieoczekiwana. Choć wiele klubów wyraziło duże zainteresowanie Yamalem i jest skłonnych zapłacić wysoką opłatę transferową, Barcelona zdecydowanie postrzega go jako przyszłość i „następnego Messiego” i odrzuca wszystkie oferty. Sam Yamal również wyraził chęć dalszego pobytu w Barcelonie. Jego kontrakt nie wygasł, ale strony już negocjują jego przedłużenie, a oczekiwana kara umowna w dalszym ciągu będzie wynosić 1 miliard euro.